Thursday, January 1, 2009
i w dodatku landszafciarz
jest tak: dostajesz trzy zdjecia, przerzynasz na tablecie dwie godziny każde, bo mają byc KURWA ŚLICZNIE i w rozdziałce milion dpi, a potem się okazuje, że to będzie drukowane na kuflu w wielkości znaczka pocztowego z królową Elżbietą za dwa pensy, a na koniec rezygnują z pomysłu.
nie żebym narzekał, wolę to od szamponów do włosów.
rysunek jest sprzed pięciu lat. myślałem, że juz go nie odzyskam po tym jak mi koleś z IT raz komputer naprawił, ale coś mnie tknęło, zeby pogrzebać w starej skrzynce mailowej i voila.
pogrzebię tam jeszcze, kto wie co tam mam.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteCześć Kolego , jak tam nastrój przed rozpoczęciem "Maratonu" co ?
ReplyDeleterobię research, potem będzie czas na panikę.
ReplyDeleteUa, praca w reklamie nie rozpieszcza, ale tak czy siak, to bardzo ładne góry!
ReplyDeletePowiem tylko tyle. Kurwa śliczne.
ReplyDeleteja tak analogowo rapidografem kiedyć kreskowałem Kandinsky'ego Akcent na różę.
ReplyDeleteto człowiekowi zostaje:)