Monday, January 11, 2010

CSI Gdzieśtam

boże jakie to stare

 


gdzie się podziałyyyy
tamte dyskietkiiii

14 comments:

  1. "Poczekaj, powiększ kwadrat A23... Powiększ dlugopis... Teraz obróć i wyostrz... Tak, mamy twarz tego gnojka..."

    ReplyDelete
  2. kiedy to robiłem nie było jeszcze CSI- było to:
    http://www.youtube.com/watch?v=QkcU0gwZUdg

    ReplyDelete
  3. ty, czytalem twoj komenatrz w zyciu warszawy o polskich artystach w USA - jestes frajer zeby mowic ze polscy artysci (europa wschodnia) sa TANI i dlatego ich zatrudniaja - nie szanujesz siebie i innych artystow - jestes TANI to mow ze TY JESTES TANI - to ze tobie daja bulke z maslem a nie dolary nie znaczy ze inny artysci ktorzy pracuja w USA czy we FRANCJI tez biora bulke z maslem. jestes frajer i tyle - obys byl TANI zawsze - w sumie po twoich pracach nie dziwie sie ze jestes TANI. tak cie to boli ze jestes TANI to MUSISZ komentowac ze inni sa TANI "nie ja! oni tez! napewno!" frajer i tyle

    ReplyDelete
  4. nie, ale zrobiłem stolca na TANIE prace.

    ReplyDelete
  5. robertbobshrek - Troche za ostro powiedziane, ja lubie prace Roberta i także czytałem artykuł i tez poczułem sie troche urażony jako aspirujący artysta. Z tego co mi wiadomo w branży artystycznej płacą ci tyle ile jestes wart, a nie jakiej narodowości jestes. Z przykrością przyjołem komenatrz Roberta gdyż też uważam ze nie jest w punkcie w swojej karierze aby takie "komenatrze" wyrażac choc nie zrobił nic w stanach do tej pory. Ale mam nadzieje ze z czasem sie opamięta i przestanie "byc" znawcą a artystą.

    ReplyDelete
  6. Lubię te osobiste wycieczki artystów, a już najfajniejsze jest jak pod wpływem róznicy zdań wjeżdżają sobie na skill :-)

    Adler napisał coś nieprzychylnego albo nawet głupotę, i nagle jest noobem?

    Dla mnie szczytem polaczkostwa jest wchodzić do kogoś na blog i obsrywać jego prace, bo powiedział coś co się nie podobało.

    Jak ostatni, kurwa, żul.

    ReplyDelete
  7. Mick Jagger jest baławnem, ale robi dobrą muzykę. Wali mnie, czy jest dobrym człowiekiem czy złym i czy ćpa czy nie. To są detale w porównaniu z muzyka. Tak samo jest z rzeczami Roberta. Zajebiście rysuje i to mi wystarczy. jakie ma opoglądy? A kogo to obchodzi i po co?!

    ReplyDelete
  8. No bo przecież nie od dziś wiadomo, że rysownicy ze Stanów emigrują do Polski w poszukiwaniu wysokich zarobków. Bo u nich jest kryzys, a u nas nie ma.

    ReplyDelete
  9. Ja tam nie wiem, nie znam się, nikomu w kieszeni nie siedzę. Chociaż fakt, że w wielu branżach argument "tańszości" naszych jest często ważną kwestią dla zleceniodawców z zagramanicy. Chyba, że sprawa dotyczy Świetnych Nazwisk.. W każdym razie - strasznie lubię prace Roberta i mam nadzieję, że nadal będzie robił swoje. I tyle.
    Pozdrawiam

    ReplyDelete