Saturday, June 27, 2009

Monday, June 1, 2009

nie jestem Shirowem ale próbowałem


muszę wygrzebać swojego Appleseeda, leży gdzieś w tej stercie komiksów pod scianą. strasznie mi się podobało jak on te domeczki nasuwał.
obrazek z P.E.W. się pojawia nie bez powodu, bo mam taki mglisty zamiar odkurzyć projekt. 20 stron natrzaskalismy, wstyd nie spróbowac dokończyć.

Friday, May 8, 2009


ten koślawy rysunek jest poniekąd z dedykacją dla KRLa :]

Sunday, March 29, 2009

dźwig, policjantka i odgrzany kotlet


ostatnio powróciło forum Wraka i z tej okazji przypomniałem sobie, ze zrobiłem kiedyś dla Wraka taki średnio udany rysunek. średnio, bo na rysunku chciałem mieć Natalię, a kiedy skończyłem okazało się, że bez niej rysunek wygladał lepiej. w ogóle to perspektywa jest zwalona i żeby znaleźć się w kadrze dziewczyna musiałaby mieć ze 2,30 m wzrostu albo stać na pudle. chuj wie, może za kadrem są jakieś schodki. przypomniałem sobie też, jak kiedyś przy okazji dyskusji na Gildii o uzywaniu zdjęć przy pracy Turu wspomniał o tym rysunku i ilu zdjęć musiałem prawdopodobnie użyć żeby go zrobić - owszem, sporo (co mnie nie ustrzegło przed zwałką z perspektywą). właściwie wykonałem całkiem profesjonalny research.
chciałem narysować dźwig konkretnego typu, o którym wiedziałem tylko mniej więcej jak wygląda, ale żeby nie wtopić potrzebowałem zdjęcia. musiałem zapolować. szczęśliwie w pobliżu roboty kopali jakiś dół i dźwig jaki chciałem znalazł się też.
w tym momencie coś mnie tknęło i zaczepiłem pana w kasku z pytaniem z głupia frant czy takim dźwigiem da się wyciągnąć samochód z wody, czy tez moze istnieje ryzyko, ze przedsięwzięcie zakończy się tak. nie okazując zdziwienia pan w kasku wytłumaczył mi, że chociaż na ramieniu dźwigu widnieje informacja, że maksymalny udźwig wynosi 18 ton, to ten udźwig zmniejsza się wraz z odległością od wyciąganego przedmiotu, a sam pan wie, taki samochód może lezeć kawałek od brzegu, no i musi pan jeszcze pamiętac, że jest pełen wody, która swoje waży. tak że wie pan, uważać z tym trzeba.
cholera, czy oni często wyciągają samochody z rzeki?

Monday, February 23, 2009

out of ammo


wyprztykałem się. po niedzieli nad robotą czuję się jakbym biegał w tym szpeju, z tą różnicą, że bolą mnie ręce. to głównie wycieranie tak męczy. może ja coś źle robię? chłopaki?

Wednesday, February 11, 2009

NYPD Butch


at last! kolejna stronka do Butcha is completed! prawie completed. cztery dni to robiłem i już widzę, ze jeszcze będę musiał poprawić.
to jest ten sam komisariat gdzie kręcili Nowojorskich Gliniarzy. w każdym razie ma być.

Wednesday, February 4, 2009

samochodzik czerwoniutki


bardzo lubię ten samochodzik. nie jeździ wprawdzie, ale mozna go postawić na biurku, obfotografować ze wszystkich stron, wybrać odpowiednie zdjęcie, przetrace'ować na tableciku i brylować w robocie paczcie jaki jestem zajebisty. więc pewnie wystąpi jeszcze kiedyś.
mam gorączkę, idę sobie.